Dziwne uczucie kiedy w końcu nadszedł ten czas, żeby może jednak pomyśleć nad tym czy warto zaufać. Jak długo można ranić ludzi? Hmm. Oczywiście nie celowo. Czasami trudno się przemóc, za wszelką cenę nie chcemy popełnić kolejny raz tego samego błędu... ale dokąd nas to doprowadzi? Chyba donikąd. Samotność CZASAMI jest bardziej przygnębiająca. Ale tylko czasami. Generalnie raczej ją lubię.
hmm.. jakby to wszystko ująć? Jak postępować, żeby było lepiej? Ostatnio mało mamy czasu, na jakiekolwiek przemyślenia. Żyjemy z dnia na dzień.. Bo? Praca, szkoła, obowiązki. Każdy ma coś swojego. Życie zaczyna nam znowu monotonnieć [?] że tak to ujmę. Wpadamy w pewną rutynę. Ale czy to jest dobre? Chyba niekoniecznie. Nawet nie wiem co na to poradzić.
Nie wiem też, jaką decyzję podjąć.
" ŻYCIE ŻYCIEM JAKA RÓŻA TAKIE KOLCE "
